Koniec lata to wbrew pozorom jeszcze nie koniec sezonu kitesurfingowego. Myli się ten, kto uważa, że pływających na desce z latawcem można spotkać wyłącznie w czasie wakacyjnych miesięcy – od lipca do sierpnia.

W Polsce sezon na kite – choć krótki, to trwa dłużej niż wakacje. Sezon rozpoczyna się zwykle wraz z początkiem maja. Zaczynają działać szkoły windsurfingowe i kitesurfingowe, które otwierają wówczas swoje bazy i czekają na kursantów, którzy często miejsca na kursie rezerwują z dużym wyprzedzeniem.

Oferta na obozy kitesurfingowe i wyjazdy także prezentowana jest zwykle dużo wcześniej, tak aby można było się z nią na spokojnie zapoznać i wraz z początkiem maja od razu aktywnie zacząć sezon. Lipiec i sierpień to miesiące, w których chętnych do uprawiania kitesurfingu jest najwięcej. Wynika to z faktu, że większość planuje wtedy swoje urlopy. Duża część wczasowiczów łączy wakacyjny wyjazd z nauką pływania na desce. Zatoka Pucka, uchodząca za polską mekkę kitesurferów pełna jest wówczas desek i kolorowych latawców.

Myli się ten, kto uważa, że wraz z zakończeniem wakacji znikają miłośnicy deski i latawca. Sierpień wcale nie jest ostatnim miesiącem na naukę. We wrześniu plaże nad Bałtykiem są zdecydowanie mniej zaludnione, ceny w hotelach są niższe niż w szczycie sezonu. Korzystne ceny oferują także szkoły kite, dzięki temu jest szansa na obniżenie kosztów nauki. Do tego dobre warunki wietrzne i często niezła pogoda sprawiają, że wrzesień jest bardzo dobrym miesiącem do uprawiania kitesurfingu. Mniejszy tłok na wodzie docenią zwłaszcza osoby początkujące, które dopiero stawiają pierwsze kroki i czują się pewniej, mając wokół siebie więcej wolnej przestrzeni.

Jeśli ktoś zainteresowany jest wyjazdem zorganizowanym takim jak obóz kitesurfingowy, również jest możliwość szkolenia we wrześniu w polskich szkołach.

Wraz z końcem miesiąca plaże powoli pustoszeją, a szkoły kite zamykają się. Dla nich kilka miesięcy przerwy to czas na przegląd i konserwację sprzętu oraz przygotowania do nowego sezonu, który rozpocznie się już za kilka miesięcy.

Sezon kitesurfingowy w Polsce trwa więc pięć pełnych miesięcy. Zważywszy na nasz klimat i warunki pogodowe jest to naprawdę wystarczający czas do tego, aby nauczyć się podstaw tej dyscypliny oraz rozwinąć się na tyle, by móc samodzielnie uprawiać kitesurfing.

Jeśli ktoś czuje niedosyt i chciałby uprawiać kite także przez pozostałą część roku, do wyboru ma liczne kurorty zagraniczne – wyjazdy do zagranicznych baz kitesurfingowych organizują także polskie szkoły kite. A więc tak naprawdę kitesurfing można uprawiać praktycznie przez 360 dni w roku.