Opuszczone hale nigdy nie znajdowały się na liście jej ulubionych miejsc. Podobnie stare magazyny i hale, a także zamknięte dawno fabryki. Nie musiała jednak długo czekać w tym odrażającym miejscu. Ledwo się rozejrzała a już z na przeciwka szedł w jej stronę mężczyzna. Na oko czterdziestokilkulatek, jak przystało na prywatnego detektywa w szarym prochowcu, z…