Wszechświat dysponuje zestawem kilku zagadnień, które raz na czas  przewijają się w pogaduchach z rodzicami, dziadkami i przyjaciółmi i z pewnością wszyscy przynajmniej raz w życiu się z nimi spotkali. Jednym z nich jest pytanie: co chciałeś robić kiedyś gdy byłeś mały? Strażnikiem, skoczkiem, kuglarzem, a może dżinem? Odpowiedzi bywają rozmaite, w wielu przypadkach bardzo oryginalne. Ale postarajcie się zadać sobie w tej chwili to pytanie. Wyobraźcie sobie, że jesteście we wczesnej podstawówce i odpowiedzcie (dobra zabawa za darmo!). Ja sobie odpowiedziałem i wyszło mi, że chciałbym stać się twórcą gry mmorpg. A gdyby się udało, to nawet gier. Bo, tak sobie myślę, jak człowiek już stworzy sobie taką grę mmorpg, to chyba może mianować się fuksiarzem.

Nie dość, że ma grę, w którą może grać, gdy go życie przytłacza, to jeszcze może się nazwać programistą, pisarzem, informatykiem, przewodnikiem dla zbłąkanych informatycznych duszyczek i artystą! A przecież – parafrazując poetę  dobrze jest artyście, bo u artysty nowy sweter, zamszowe buty, piesek seter i dobrze jest na świecie. Zatem, zachęcam Was, chodźcie za moim przykładem i marzcie o tym, żeby być autorami gier mmorpg. Być może przypląta się jakaś złota rybka i akurat się ziści. Zawsze warto spróbować, nie uważacie? Koniec końców co możecie stracić. Przecież strażakiem można zostać w każdej chwili, przynajmniej warstwie deklaracji. A w związku z tym, że poruszamy się po subtelnej warstwie marzeń i fantazji, to aktualnie żadna inna warstwa nas nie interesuje. A zatem, do dzieła, Moi Mili!