To, co widzicie, to elektryczny samochód o enigmatycznej nazwie EN-V (Electric Networked-Vehicle), zaprojektowany do aglomeracji miejskich przyszłości.
Jak go opisuje Kevin Wale, Prezes i Dyrektor Zarządzający General Motors China Group? „EN-V na nowo definiuje pojęcie samochodu poprzez stworzenie nowego DNA pojazdu dzięki konwergencji elektryfikacji i zdolności przyłączeniowej. Stanowi to idealne rozwiązanie dla miejskiej mobilności, umożliwiając w przyszłości przemieszczanie się bez ropy naftowej i emisji spalin oraz bez wypadków i korków na drogach, dając przy tym więcej przyjemności z jazdy i możliwości dostosowania się do mody, jak nigdy dotąd”
Inspiracją dla EN-V był prototyp o nazwie P.U.M.A. (Personal Urban Mobility and Accessibility), opracowany przez GM we współpracy z Segway. Jego premiera odbyła się w kwietniu 2009 roku.
Pojazd wykonany został przez amerykańskich konstruktorów General Motors wraz z chińskimi Shanghai Automotive Industry Corporation (SAIC). Waży około 500 kg a jego długość wynosi około 1,5 m. Nadwozie i dach zostały wykonane z włókna węglowego, specjalnie podbarwianego Lexanu i akrylu. Mogą zmieścić się w nim dwie osoby. Kanapa podzielona jest na dwa siedzenia. Jak dowiedział się portal motoryzacyjny jazda.pl wynikiem współpracy z Segwayem są silniki elektryczne, zamontowane w każdym z kół, oraz „dynamiczna technologia stabilizacji”, dzięki której utrzymuje pionową pozycję. Silniki nie tylko dostarczają mocy potrzebnej do przyspieszania, ale kontrolują również wytracanie prędkości i zatrzymywanie. Litowo-jonowy akumulator umożliwia pokonanie 40 km bez ładowania baterii. Naładować je można w domowym gniazdku elektrycznym.