Banki zdjęć czy fotograf?

Jednym z najpopularniejszych sposobów zarabiania pieniędzy w Internecie jest tworzenie stron internetowych. Obecnie jednak z tej przyczyny, że posiadamy coraz to lepsze narzędzia do kreowania aplikacji internetowych, to treść i wygląd stały się tym co ma największe znaczenie.

Nie każdego stać tymczasem na wykonanie wszystkich detalów na własną rękę  ikonek, zdjęć, grafiki  niezbędnych do wykonania dobrej aplikacji internetowej. W takiej sytuacji szalenie pomocny jest bank zdjęć typu microstock – serwis, który oferuje dobrej jakości zdjęcia a także grafiki, które możemy zakupić i błyskawicznie zrobić z nich uzytek. Chyba, że ktoś ma ochotę się pobawić w webmastera, grafika, fotografa i niewiadomo kogo jeszcze.

Posiadanie własnego fotografa to doskonała sprawa, jednak ma także spore wady. Natomiast w banku zdjęć jedyna rzecz, która cię interesuje to przeglądnąć dostępne zdjęcia, wybrać te jakich akurat potrzebujesz, zapłacić, pobrać i natychmiast mozesz je wykorzystać.

Gdyby webmaster musiał zatrudniać doświadczonego fotografika prawdopodobnie musiałby płacić wiele razy więcej. Wynika to z tąd, że dla zwykłego fotografika tego rodzaju zamówienie jest wykonywane raz na jakiś czas i prócz tego wymaga ono dogłębnej analizy, przygotowań, a dopiero ostatnim krokiem jest wykonanie zdjęć. Za to wszystko trzeba odpowiednio zapłacić. Tymczasem ceny zdjęć w bankach zdjęć typu microstock zaczynają się od kilku złotych za pojedyncze zdjęcie (w pakietach subskrypcyjnych nawet od kilkudziesięciu groszy).

W Internecie możemy znaleźć bez liku rozmaitych zdjęć, niestety większość z nich jest chroniona prawami autorskimi toteż nie można ich używać we własnych projektach. Tymczasem jakikolwiek profesjonalny bank zdjęć ma w swoim archiwum wyłącznie zdjęcia i grafiki z prawami autorskimi. Jeśli więc je zakupisz masz zupełną pewność, że są one zupełnie legalne i możesz z nich bezpiecznie korzystać.

Be the first to comment on "Banki zdjęć czy fotograf?"

Leave a comment

Your email address will not be published.




Linki w komentarzach mogą być wolne od atrybutu nofollow.