Walka ludzi o czystą planetę – problem śmieci

Narastające hałdy śmieci na wysypiskach to widok zatrważający.

Duże aglomeracje miejskie poszukują stale rozwiązań minimalizujących problem. Ludzie coraz częściej decydują się na migrację zarobkową. Z tego tytułu w miastach mieszka więcej osób. Produkuje się również kolosalną liczbę odpadów użytkowych.

Segregacja nie działa?

Segregowanie to nasz obowiązek. Podział na odpady mokre oraz suche występuje w większości miast. Dodatkowe pojemniki na szkło, papier oraz plastik powinny pozwalać na bezproblemową utylizację. Okazuje się jednak, że metody są dobre tylko w teorii. Nie wszyscy decydują się na podział śmieci. Ludzie są leniwi, słabo wyedukowani środowiskowo, a potencjalne kary nie zachęcają do bycia ,,eko”.

Dużym problemem staje się również wywózka odpadów do lasów oraz terenów trudno dostępnych. Skalę zagrożenia nieco bagatelizują media. Takie ,,naturalne” śmietniki również zmniejszają się okresowo. Złom wywozi się do skupów, ponieważ można za niego coś dostać. Kwoty nie są duże, ale pewnym grupom wystarczają do egzystencji.

Skupy owiane złą sławą

Dużym problemem są również okoliczne skupy. Miejsca te pełnią ważną rolę, ale ludzie nie są do nich przekonani. Skup złom uczy też metali najczęściej odwiedzają określone grupy społeczne. Zarobki nie są duże. Dla osób nastawionych na zysk, przewóz jest zwyczajnie nieopłacalny.

Podobnie przedstawia się sytuacja makulatury. Istnieją miejsca, w których pozbędziemy się niechcianych papierów za konkretną opłatą. Skup makulatury gwarantuje jednak bardzo nikły zarobek. Prostsze jest utylizowanie odpadów tego typu w specjalnych pojemnikach (znajdujących się niemal na każdym osiedlu). Niestety, ale nie robimy nawet tego. Czemu? Nie do końca wiadomo.

Co robić z odpadami?

Rozmaite odpady ciężko utylizować. Hałdy rozszerzają się oraz zanieczyszczają środowisko (niszcząc przy okazji okoliczny ekosystem). Najczęstszymi inwestycjami są miejskie spalarnie. Nie rozwiążą jednak problemu narastających odpadów.

Zatrważająca ilość to również efekt wielokrotnego pakowania. Stopniowo od niego odchodzimy, ale ogrom produktów posiada podwójną ochronę (wymieńmy tu chociażby pastę do zębów). Swój wpływ mają również plastikowe torby. Nie są przyjazne otoczeniu, ale po prostu wygodne. W ostatecznym rozrachunku właśnie tym kryterium kierują się ludzie.

Be the first to comment on "Walka ludzi o czystą planetę – problem śmieci"

Leave a comment

Your email address will not be published.




Linki w komentarzach mogą być wolne od atrybutu nofollow.