Trzeba zobaczyć: Człowiek z Polski w czekoladzie w Belgii

13 października w Belgii odbędzie się pierwsza prezentacja sztuki Człowiek z Polski w czekoladzie. Kolejną będziemy mogli oglądać 22 października. Z pewnością nie będą to spektakle, jakich wiele.

Sztuka Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk opowiada o współczesnym człowieku w zderzeniu ze sławą. Polska przedstawiona jest w niej jako Kraj Głodu zaś tytułowa czekolada jest alegorią sławy. Tak jak wszystkie dzieła Sikorskiej-Miszczuk, ?Człowiek z Polski w czekoladzie? zachwyca oryginalną formą, nawiązującą do baroku. Tym razem sztuka zyska zupełnie nowe oblicze, dzięki temu, że pokaz w Belgii zostanie zorganizowany w ramach projektu „Théatre BE>

Projekt ma za zadanie nawiązywanie więzi między polskim i belgijskim teatrem. W pierwszej jego odsłonie, dzieła polskich twórców trafiły w ręce belgijskich dramatopisarzy. Ci, dysponując tylko roboczym tłumaczeniem sztuki, po konsultacjach z jej autorem i tłumaczem, tworzyli własną wersję scenariusza. Teraz podobnej obróbce zostanie poddana sztuka ?Człowiek z Polski w czekoladzie?.

Tłumaczeniem sztuki na język francuski zajmie się Rudi Bekaert („Ah oui ça alors l?”). Opracowaniem samego spektaklu zajmie się natomiast Virginie Strub, która w swoim dorobku ma już między innymi adaptacje tekstów Elfriede Jelinek, Martina Crimpa oraz Petera Handkego. Efekty ich pracy będziemy mogli podziwiać na dwóch pokazach, które odbędą się w l?Ancre w Charleroi oraz w Théâtre Varia w Brukseli.