Wybudowanie budynku bez uzyskania stosownych zezwoleń w naszym kraju jest karalne. Osoba, która zdecyduje się na taki krok zwykle jest obciążana karą finansową. Aby uniknąć ryzyka bycia ukaranym, może jednak sama zgłosić samowolkę, decydując się na dobrowolne pokrycie opłat związanych z jej legalizacją.
Jako że opłata legalizacyjna nie jest niska, często pojawiają się pytania o możliwość rozłożenia jej na raty. Niestety, jak do tej pory nikt nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć nam, czy istnieje taka możliwość.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego dopuszcza taką możliwość. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że zaświadczenie legalizujące samowolę budowlaną zostanie wydane dopiero w momencie, gdy uiścimy całość opłaty legalizacyjnej. Rozłożenie jej na raty ułatwia nam spłatę, jednak nie przyspiesza wydania zaświadczenia.
Z drugiej strony, sądy administracyjne twierdzą, że opłata legalizacyjna nie jest zobowiązaniem podatkowym i w związku z tym nie podlega przepisom, które obowiązują w ich przypadku. Jedną z najważniejszych zasad dotyczących uiszczania podatków jest właśnie możliwość rozkładania ich na raty.
Ostateczną decyzję o możliwości rozłożenia na raty opłaty legalizacyjnej podejmuje wojewoda. On także decyduje o ilości rat oraz terminach i sposobie ich spłaty. Zwykle bierze przy tym pod uwagę życzenia inwestora, który we wniosku o rozłożenie opłaty na raty określa najbardziej dogodny dla siebie sposób ich uiszczania.
Warto mieć na uwadze, że inwestor nie jest zobowiązany do uiszczania opłaty legalizacyjnej. Jeśli się na to nie zdecyduje, musi jednak na własny koszt rozebrać budynek, który został wniesiony bez niezbędnych zezwoleń.