Internet jest stosunkowo młodym medium, które rozwija się bardzo dynamicznie. Wydawać się może, że rozwój ten przebiega bardzo chaotycznie: tak wiele treści w każdej minucie publikuje się w sieci, że nikt tego nie kontroluje. Jeszcze do niedawna wielu użytkowników myślało, iż w internecie są zupełnie anonimowi. Na szczęście świadomość zagrożeń i ograniczeń globalnej sieci jest coraz większa.
Internauci coraz większą wagę przywiązują do bezpieczeństwa w sieci – przebiegu transakcji zakupowych czy udostępniania i przechowywania danych osobowych. Oczywiście nadal mają miejsce naruszenia z tym związane, ale w przypadku tego typu przestępstw poszkodowani wiedzą już co robić i do kogo się zwrócić.
Problemem natomiast ciągle jest nagminne wręcz naruszanie przepisów prawa autorskiego w sieci. Jeżeli chodzi o samą świadomość tego, co jest niezgodne z ustawą o prawie autorskim, to jest ona zaskakująco niska. Zwłaszcza w przypadku zdjęć i grafiki. Wielu internautów nadal uważa, że jeśli znajdzie zdjęcie w wyszukiwarce to może swobodnie je wykorzystać na swojej stronie (prywatnej lub komercyjnej), ponieważ zostało ono udostępnione przez autora i jest publicznie dostępne.
Polskie przepisy regulujące te kwestie, potocznie znane jako prawo internetu, szczegółowo określają, które materiały i jak można wykorzystywać. Niestety, prawo internetowe jest w tym zakresie ciągle jeszcze zbyt mało znane wśród polskich internautów.