Poszukując bezpiecznego i opłacalnego sposobu na pomnażanie swojej gotówki bardzo często rozważamy rożne opcje. Nie zawsze możne je ze sobą łatwo zestawić i porównać. O ile da się sporządzić rzetelne i wiarygodne zestawienie lokat, na podstawie którego jesteśmy w stanie z dużym prawdopodobieństwem wskazać który z produktów poszczególnych banków to najlepsza lokata, o tyle już porównując na przykład lokatę z inwestycją w obligacje nie jesteśmy w stanie tak łatwo osądzić wyników.
Problem pojawia się zwłaszcza wówczas, gdy lokata terminowa ma stałe oprocentowanie, a inwestycja w obligacje uzależniona jest od koniunktury gospodarczej kraju.
Na chwilę obecną lokata jest najpopularniejszym sposobem na pomnażanie gotówki na koncie.
Obligacje wydają się większości z nas zbyt ryzykowne i niedostępne. Czy tak jest w rzeczywistości?
Jeśli chodzi o dostępność, to jest to mit, ponieważ jedynie posiadane przez nas pieniądze są ograniczeniem w przypadku obligacji. Jednak sprawa z lokatami wygląda podobnie, można więc uznać, że tu nie ma różnicy. Warto jednak sprawdzić jak wyglądają pozostałe elementy.
Obligacje, czyli inaczej mówiąc papiery wartościowe ze wskazanym przy emisji terminem wykupu, to również dość bezpieczna forma lokaty kapitału, ale wszystko zależy od tego kto te obligacje wydał i na jakich zasadach. Najbardziej znana forma, to tzw. obligacje skarbowe. Uważa się je za wolne od ryzyka, choć przykłady takich państw jak Grecja czy Włochy każą nam z dużą ostrożnością podchodzić do takich zapewnień.
Pierwszy z tych krajów nie jest w stanie wykupić swoich obligacji, drugi już nie może znaleźć na nie kupców, ponieważ inwestycje we włoskie akcje jest obciążona olbrzymim ryzykiem.
O ile obligacje państwowe są jednak dość bezpieczne, to trudno uznać je za dobre źródło zarobkowania. Niestety, na tych obligacjach nie da się zbić majątku, ponieważ są nisko oprocentowane. Pod tym względem wyszukanie dobrej lokaty może się okazać o wiele bardziej korzystne, zwłaszcza jeśli będziemy w stanie złożyć w bankowym depozycie większą kwotę.
Ciekawie zaczyna się jednak robić, gdy porównamy lokaty bankowe z obligacjami komunalnymi. Jak sama nazwa wskazuje emitują je samorządy terytorialne. Ich oprocentowanie jest wyższe, choć stopień zabezpieczenia nieco niższy. W końcu to bardziej prawdopodobne, że bankructwo przydarzy się samorządowi, niż państwu. Tego rodzaju obligacje mają jednak oprocentowanie podobne lub trochę wyższe, niż lokaty.
Znacznie wyższe oprocentowanie mogą wygenerować obligacje korporacyjne, a więc emitowane przez duże firmy. Tyle tylko że w tym przypadku ryzyko niewypłacalności jest bardzo duże. Oczywiście istnieją pewne zabezpieczenia, ale wówczas zmniejszone zostają zyski i może się okazać, że w takiej sytuacji tego rodzaju obligacje nie są już tak atrakcyjne. Wiele wskazuje na to, że lokaty bankowe wciąż pozostają najpewniejszą formą inwestowania w swoim sektorze procentowym.