Druga w tym roku obniżka stóp procentowych wywołała wyraźne ożywienie na rynku kredytów mieszkaniowych. W czerwcu banki i SKOK-i przyjęły około 37,5 tysiąca nowych wniosków – to wzrost o ponad 36?% w porównaniu z czerwcem 2024 roku. To również najwyższy poziom zainteresowania kredytami hipotecznymi od jesieni 2021 roku.
Co napędza popyt na kredyty
- Obniżki stóp procentowych przez RPP – w maju stopa referencyjna spadła z 5,75 % do 5,25?%, a w lipcu do 5,00?%, co obniżyło koszt kredytów
- Wyższa zdolność kredytowa – przeciętny kredytobiorca może dziś pożyczyć o 40-50 tys. zł więcej niż pół roku temu
- Stabilizacja cen mieszkań – w wielu miastach ceny przestały spadać, co zwiększa presję, by kupować ?póki jest taniej?
Liczby, które robią wrażenie
- W czerwcu złożono ok. 38,6 tys. wniosków – o 43?% więcej niż rok wcześniej
- Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 467 600 zł – to najwyższy poziom w historii
- Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe BIK wzrósł aż o 46?% rok do roku
Czy to już rynkowe dno?
Wiele wskazuje na to, że tak. Obniżki stóp procentowych sprawiają, że kredyty są bardziej dostępne, a oczekiwania dalszego łagodzenia polityki pieniężnej zachęcają do szybszego działania. Eksperci ostrzegają jednak – wzrost popytu może szybko doprowadzić do odbicia cen nieruchomości, szczególnie w największych miastach.
Na co warto uważać
- Oprocentowanie zmienne oparte na WIBOR-ze nadal może być relatywnie wysokie – zwłaszcza przy wysokiej marży banku
- Banki różnicują oferty – warto porównać kilka i negocjować warunki
- Skracający się czas ekspozycji ofert na rynku może utrudniać dłuższe rozważanie decyzji
Czy teraz warto kupować?
Dla osób poszukujących pierwszego mieszkania – zdecydowanie tak. Niższe raty, większa zdolność kredytowa i stabilne ceny tworzą sprzyjające warunki. Dla inwestorów to dobry moment na analizę – jeśli ceny zaczną rosnąć, obecne warunki kredytowe mogą nie wrócić przez długi czas.
