Debiut Zakopower

Trudno dziś znaleźć osobę, która o zespole Zakopower nie słyszała. Pojawienie się go na scenie było pewnego rodzaju rewolucją, ponieważ łączenie w sobie muzyki popularnej i folkowej nie należało do najpopularniejszych. Jego założycielem był Sebastian Karpiel-Bułecka, ale poza nim, zakopower to jeszcze osiem osób. Z uwagi na taką liczbę, poza standardowym zestawem muzycznym dla zespołów, czyli perkusją, gitarą, basem i wokalem, grupa Bułecki dysponuje trąbkami, skrzypcami oraz klawiszami.

Takie połączenie nie miało prawa nie okazać się sukcesem, dlatego też ich pierwszy album, Musichal, stał się prawdziwym fenomenem, zarówno wśród fanów muzyki elektronicznej jak i wśród fanów muzyki góralskiej. Zakopower postanowiło iść za tak zwanym ciosem i wydać kolejny album, który nosił tytuł Na Siedem. W roku dwa tysiące siódmym wydano także specjalne rozszerzenie, które zawierało dwa dodatkowe utwory oraz nowe aranżacje piosenek innych artystów. Poza tym, rozszerzona edycja Na Siedem zawierała odświeżone wersje starych piosenek.

W dwa tysiące jedenastym roku, zakopower uraczył swoich fanów kolejnym albumem, którego tytuł to Boso. Jednym z większych jego sukcesów był fakt, iż znalazł się on na pierwszym miejscu, ogólnopolskiej liście sprzedaży albumów muzycznych OLiS. Jak będzie wyglądała dalsza kariera tegoż zespołu? Sądząc po jego dotychczasowych osiągnięciach, na pewno będzie ona rewelacyjna pod każdym względem. Oryginalność, pomysłowość i ogromna pasja to atuty, którymi ci panowie dysponują, a które są niezwykle ważne w branży muzycznej.