Proszki do prania, podobnie jak środki służące do zmiękczania, a nawet zawarte w nich mydło mogą podrażniać skórę i drogi oddechowe. Są to dość niebezpieczne preparaty w przypadku alergików, którzy podrażnienia i inne objawy alergii mogą odczuwać niezwykle dotkliwie. Detergenty mogą także uczulać, gdy mamy jakieś choroby dermatologiczne.
Warto więc spróbować jednego z nowych rozwiązań dla tego problemu. Mogą nim być kule lub orzechy piorące. Kule piorące wykorzystują procesy chemiczne, które w naturalny sposób jonizują cząsteczki wody. Ta z kolei wnika w tkaniny, usuwając zabrudzenia i ewentualne bakterie. Wspomniane orzechy natomiast są podobnie wydajne (wystarczają na co najmniej rok), ale wytwarzają w kontakcie z wodą mydliny usuwające brud.
Zarówno orzechy jak i kule są antyseptyczne i nie produkują alergenów. Jest to bardzo ważne szczególnie wobec dzieci, których skóra jest wyjątkowo delikatna. Wybierając któreś z tych rozwiązań przy okazji chronimy środowisko, ponieważ do ścieków nie zostają odprowadzone żadne chemiczne substancje. Jest to również ochrona dla pralki, gdyż kula czy orzechy nie produkują osadów.