Uratował życie przez telefon

28 lutego, godzina 12:02

Daniel Grzebyk, dyspozytor pracujący w przychodni Falck Medycyna w Szczecinie, odbiera telefon. Dzwoniącego wita standardową formułą:

-Dzień dobry, Falck Medycyna. W czym mogę pomóc?

W odpowiedzi słyszy głos roztrzęsionej kobiety, która rzuca hasłowo: ulica Abrahama 9, arytmia serca, mama – 66 lat, już straciła przytomność.

Dyspozytor powtarza za kobietą:

-Straciła przytomność?

Kobieta potwierdza.

Dyspozytor pyta czy powiadomione zostało Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe. (W tym miejscu należy się wyjaśnienie: Falck Medycyna Szczecin nie posiada karetek systemowych i nie uczestniczy w akcjach ratunkowych)
W odpowiedzi słyszy:

– Pogotowie jest w drodze? Już dzwoniłam, ale nie mogą dojechać, a potrzebny jest masaż serca i ja nie wiem co mam robić!

– Proszę pani, proszę mi powiedzieć czy oddycha?

– Janusz oddycha?? (kobieta pyta męża i po usłyszeniu odpowiedzi mówi) Nie, nie oddycha.

Dyspozytor: (zaczyna instruować)

– Proszę odchylić głowę do tyłu, aby udrożnić drogi oddechowe.

Kobieta:

– Położyliśmy ją na dole i robimy ten masaż serca, na ziemi położyliśmy, ale nie umiemy sobie poradzić.

Dyspozytor: (powoli i wyraźnie podaje dalsze instrukcje)

– Proszę położyć ręce na środku klatki piersiowej i masować obydwiema rękami. Muszą być wyprostowane w stawie łokciowym. Należy wykonać 30 uciśnięć i pamiętać, by naciskać całym ciałem.  Proszę liczyć na głos, abym słyszał!

Kobieta wykonując kolejne czynności, powtarza każde słowo na głos za dyspozytorem. W międzyczasie pan Daniel po raz kolejny pyta czy został wykonany telefon ,,na trzy dziewiątki??

Kobieta:

– Tak. Dzwoniłam na 999, ale oni jadą z miasta i nie dojechali jeszcze. Nie wiem za ile przyjadą?

Dyspozytor:

– Dobrze proszę pani, ja zaraz zadzwonię, ale proszę cały czas wykonywać masaż!

Kobieta:

– Tak, cały czas masaż. I nos zamknięty?

Dyspozytor:

– Tak, zatkać nos dwoma palcami i swoimi ustami objąć usta poszkodowanej. Wykonać dwa razy wdech.

– Dmuchać?

– Tak, dwa razy wdmuchnąć powietrze. Następnie, znowu 30 razy uciskać klatkę piersiową.

Dyspozytor ciągle pozostawał w kontakcie z kobietą. Przez cały czas prowadził instrukcję masażu serca. Jednak po upływie 3 minut, połączenie zostało nagle przerwane? W słuchawce było słychać już tylko szum zerwanego połączenia? Daniel wrócił do swoich wcześniejszych zadań, lecz myśl o tym co się dalej stało z kobietą, nie dawała mu spokoju. Gdy zdążył już o tym zapomnieć, telefon zadźwięczał ponownie. To ta kobieta. Zadzwoniła, by podziękować za pomoc, pomoc w uratowaniu życia.