Najtańcze OC – dla kogo?

Zdecydowana większość polskich kierowców regularnie opłaca składki na ubezpieczenie OC. O tym, że to bardzo rozsądne, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Opłacenie OC to jedyny sposób na uniknięcie opłacania wysokich kosztów w razie wypadku. Nie zmienia to jednak faktu, że kierowcy robią, co mogą, by maksymalnie obniżyć wysokość opłacanych składek. Jakie samochody kosztują swoich właścicieli najmniej?

 

Na wysokość składek wpływa szereg różnych czynników. Na niektóre z nich nie mamy większego wpływu, wysokość OC jest bowiem uzależniona od wieku kierowcy. Inne są od nas zależne, warto więc znać je, szczególnie jeśli zastanawiamy się nad kupnem nowego auta.

 

Podstawowym czynnikiem, który wpływa na wysokość składki OC jest pojemność silnika. Im większy silnik, tym wyższe ubezpieczenie będziemy musieli opłacić.

 

Na wysokość składek wpływa także marka i model auta. Najmniej zapłacimy za niewielkie, miejskie samochody. Przykładowo, składka OC na pięcioletniego Opla Corsę,czy Nissana Micrę z silnikiem benzynowym o pojemności 1,2 l. plasuje się na poziomie ok. 330 zł. Zbliżone koszty ubezpieczenia generują inne małe miejsce auta, na przykład Fiat Punto, czy Ford Fiesta.

 

Koszt ubezpieczenia nieco większego auta kompaktowego, na przykład Skody Octavii z silnikiem 1,4 to już ok. 400 zł. Podobne stawki obowiązują również w przypadku innych aut klasy C.

 

Najwyższe stawki ubezpieczenia dotyczą samochodów wyposażonych w silniki wysokoprężne, takich jak chociażby popularny Volkswagen Passat B6. Trudno więc oprzeć się wrażeniu, że wraz ze wzrostem prestiżu auta rosną koszty jego utrzymania, w tym również koszty ubezpieczenia OC.