Coraz mniej brytyjskich pubów – czy ten trend trafi i do Polski?

W Wielkiej Brytanii działa coraz mniej pubów. W przeciągu ostatnich czterech lat zamknięto blisko 6 tys. tego rodzaju lokali. Powód? Rosnąca konkurencja ze strony supermarketów.

Puby nie są w stanie konkurować z nimi pod względem cen piwa. Tymczasem Anglicy coraz częściej kalkulują i ze względów oszczędnościowych rezygnują z wyjścia do pubu ze znajomymi na rzecz wypicia kilku piw z zaciszu własnego domu. Realne zarobki w Anglii cały czas spadają, dążenie do oszczędności nie powinno więc nikogo dziwić. Do tego dochodzi jeszcze rosnąca akcyza na piwo, która dodatkowo zawyża jego cenę.
Wskutek licznych zakazów angielskie puby tracą swój wyjątkowy klimat. Nie można w nich palić, a alkohol jest sprzedawany tylko w określonych godzinach. Wybierając spędzenie wieczoru w domu, Anglicy zapewniają sobie więcej swobody.
Brytyjskie Stowarzyszenie Browarników i Pubów bije na alarm i chce, by rząd jak najszybciej interweniował. Jeśli tak się nie stanie, już niebawem puby mogą być rzadkim widokiem na ulicach angielskich miast. Wielu Polaków zadaje sobie pytanie, czy podobna sytuacja może mieć miejsce również w naszym kraju.

Na szczęście w obecnych okolicznościach raczej nam to nie grozi. Puby są odwiedzane przede wszystkim przez młodych ludzi, którzy wciąż uważają je za ulubione miejsce spotkań ze znajomymi.

Be the first to comment on "Coraz mniej brytyjskich pubów – czy ten trend trafi i do Polski?"

Leave a comment

Your email address will not be published.




Linki w komentarzach mogą być wolne od atrybutu nofollow.